Kampania "got the msg?" przeciwko kierowcom piszącym SMS-y w czasie jazdy

Brytyjska agencja Blue Hive postanowiła przeprowadzić społeczną kampanię zwracającą uwagę na problem rosnącej liczby wypadków drogowych spowodowanych przez kierowców piszących SMS-y w czasie jazdy. Kampania polegała na rozmieszczeniu w części Londynu elektronicznych wyświetlaczy prezentujących 4 wersje bilboardów zawierających wstrząsające kreacje autorstwa uznanego fotografa – Jamesa Day’a. Agencja zrealizowała projekt wspólnie z fundacją Brake zajmującą się bezpieczeństwem na drogach a swoje wyświetlacze nieodpłatnie udostępniła czołowa firma JC Deaux z branży reklamy zewnętrznej.

Jeśli kierowca prowadzi samochód i prowadzi rozmowę przez telefon - głośnomówiący lub trzymając słuchawkę w ręku - ryzyko wypadku wzrasta czterokrotnie. W przypadku użycia telefonu do pisania SMS-ów, wiadomości e-mail lub przeglądania Internetu, a ryzyko jest jeszcze wyższe. Badania przeprowadzone w Wielkiej Brytanii pokazują, że wpływ korzystania z telefonu w czasie jazdy jest tak samo negatywny jak jazda pod wpływem alkoholu. Mimo to bardzo wielu kierowców błędnie uważa, że zestaw głośnomówiący jest bezpiecznym rozwiązaniem.

Kierowcy powinni usuwać telefon z pola widzenia, zwłaszcza na dłuższych trasach, aby uniknąć pokusy patrzenia na wyświetlacz w celu sprawdzenia wiadomości. Korzystanie z telefonu i prowadzenie samochodu to zabójcza kombinacja, a żadna rozmowa lub wiadomość nie jest warta życia.

O problemie SMS-owania w czasie jazdy, tym razem w Stanach Zjednoczonych, pisaliśmy również TUTAJ.