Uwaga na serwisy typu "Sprawdź, kto oglądał Twój profil na FB!". Zapłacisz nawet 40zł a i tak się nie dowiesz

„Dziennik Internautów” poinformował o przypadku wyłudzania pieniędzy od użytkowników Facebooka przez dwie strony FaceWatcher24.com oraz FaceSpy24.com. Oba serwisy oferowały możliwość „sprawdzenia, kto oglądał Twój profil na FB!”. Oczywiście ciekawscy nie dowiedzieli się, kto ich podglądał. Za to stracili pieniądze - nawet 40 zł miesięcznie. Co prawda oba serwisy są już nieaktywne, ale piszemy na ten temat ku przestrodze. Niedługo mogą pojawić się podobne strony, prowadzone przez amatorów łatwego zarobku.

W sieci pojawiły się dwa bliźniaczo podobne do siebie serwisy FaceWatcher24.com i FaceSpy24.com, prowadzone przez „Goldensoft LLC, spółkę prawa Delaware z siedzibą w Lewes w stanie Delaware w United States of America” . Obie strony reklamowały swoje usługi hasłem „Sprawdź kto oglądał Twój profil na FB!” oferując aplikacje, które miały umożliwić dostęp do takich informacji.

Wiarygodność serwisów miała budować zakładka „Prasa o Nas”, która „kierowała do stron głównych rozpoznawalnych portali, z nieczytelnym/usuniętym logo, razem z nieistniejącymi artykułami osób-widm, które chwalą omawiane aplikacje.” To oczywiście jedna wielka mistyfikacja.

Innym trikiem, który miał za zadanie zwiększyć zaufanie użytkowników było umieszczenie na obu stronach facebookowej wtyczki pokazującej, że fanpage „Facebook and Privacy”, w żaden sposób nie powiązany z firmą Goldensoft lubi ponad milion osób.

Prawdopodobnie adresy email naiwnych użytkowników serwisów były gromadzone w celu późniejszej odsprzedaży spamerom. Skorzystanie z aplikacji nie wymaga zalogowania się do Facebooka - w formularzu możemy podać adres dowolnego profilu.

Czy taki był główny cel twórców tych aplikacji? Nie do końca. Jeśli nie wiadomo o co chodzi, to wiadomo, że o pieniądze. W tym przypadku całkiem duże.

Z regulaminu można było się dowiedzieć, że wysyłając SMS pod numer 604**, użytkownik dokonywał aktywacji usługi Premium polegającej na przesyłaniu do niego dwa razy w tygodniu wiadomości SMS zawierających zamówione treści. Za otrzymanie każdej z nich pobierana była opłata w wysokości 4,92 zł brutto. Wynika z tego, że miesięcznie można było zapłacić nawet 40zł za zupełnie bezwartościowe informacje!

Jak wynika z regulaminu: „Opłaty pobierane są w drodze obciążenia rachunku telefonicznego abonenta (w przypadku telefonu na abonament) albo potrącenia opłaty z konta abonenta (w przypadku telefonu na kartę pre-paid)”. Na szczęście, usługę można było dezaktywować, wysyłając SMS o treści „STOP FACESPY” pod wskazany wcześniej numer.

Warto zaznaczyć to bardzo wyraźnie, że nie ma możliwości sprawdzenia, kto odwiedzał nasz profil na Facebooku. Serwis nie udostępnia żadnego API, które mogłoby zostać wykorzystane do przygotowania takiej informacji. Przeglądając Internet, zachowujmy się rozsądnie, powstrzymajmy również niezdrową ciekawość, która - jak wiadomo - jest „pierwszym stopniem do piekła”.