SMS-y spowodowały zakłócenia w transmisji TV z Igrzysk?

Ogromne ilości SMS-ów i komunikatów wysyłanych poprzez aplikacje na smartfony prawdopodobnie spowodowały przeciążenia sieci telekomunikacyjnych w stolicy Wielkiej Brytanii. Wpłynęło to niestety na zakłócenia w przekazie telewizyjnym z XXX Igrzysk Olimpijskich w Londynie.

Jak informuje portal eurosport.pl - nie brakowało kibiców narzekających na jakość transmisji z olimpijskiego kolarskiego wyścigu ze startu wspólnego. Transmisja telewizyjna często nie zawierała bowiem informacji na temat tego, jaką przewagę ma ucieczka nad grupą pościgową itp. Brakowało infografik ilustrujących sytuację na trasie. Komentatorzy mieli duży problem z uzyskaniem informacji o czasach ze względu na przerwy w działaniu satelitarnego systemu GPS.

Szczególnie złościli się siedzący przed telewizorami Brytyjczycy, którzy z zapartym tchem obserwowali zmagania Marka Cavendisha uznawanego za faworyta tych zawodów. Kibice upust swojej irytacji dali publikując masowo wpisy na Twitterze.

Rzecznik MKOl tłumaczył, że źródłem problemów z transmisją telewizyjną było przeciążenie sieci telekomunikacyjnych spowodowane przez setki tysięcy fanów skupionych wokół trasy wyścigu.

Oczywiście, jeśli chcesz coś wysłać, to my nie mówimy "nie, nie możesz" i nigdy nie będziemy chcieli na siłę ludzi powstrzymywać. Chodzi tylko o to, że jeśli to nie jest pilne, to bardzo byśmy prosili, żeby podchodzić do tego spokojnie. Oczywiście nie chcemy, by ludzie przestali używać mediów społecznościowych, ale może kibice mogą wysyłać też wiadomości za pomocą innych środków.

W jednym z naszych lipcowych wpisów w dziale "Aktualności branżowe" informowaliśmy o tym, że SMS będzie głównym kanałem komunikacji podczas Igrzysk Olimpijskich w Londynie.

Wydaje nam się, że problem ‘zapychania’ sieci danymi bardziej dotyczy aplikacji dostępnych na smartfony, dzięki którym możemy podzielić się ze znajomymi zarówno zdjęciami jak i materiałami video. Oczywiście SMS-y w dużym natężeniu też stanowią obciążenie sieci, ale ustępują tutaj zdecydowanie mediom społecznościowym. Należy się liczyć z tym, że kolejne imprezy, nie tylko sportowe będą sporym wyzwaniem dla operatorów telekomunikacyjnych. Chęć dzielenia się wrażeniami z rodziną i znajomymi może okazać się dużo silniejsza od nawoływań organizatorów do zachowania umiaru :)